Nie uważacie, że to przegięcie jest? Zmienili specjalnie program, żeby puścić film z Anią Przybylska... Jutro jest jej pogrzeb, a oni dzisiaj puszczają komedie z jej udziałem. To jest wg mnie oburzajace. Jak można.
Taki tam mają zwyczaj, ktoś znany umiera to trzeba nawiązać, żeby uczcić, czy coś w tym guście.
Ja to nawet mogę zrozumieć, ale czemu wybrali akurat tak słaby film ?