Po co założyłes tyle tematów?

To się nazywa schizofrenia

Aniołów i innych wyimaginowanych przyjaciół nie ma.

Metafora.

Metafora anioła to jest szaman katolicki.

A co ma tu religia do rzeczy? Anioły to integralna część (pop)kultury i sztuki podobnie jak elfy, trolle, zombie, wampiry, czy wilkołaki.

Bardziej integralna jest wierzeń sekty.

A co mnie twoja sekta obchodzi, człowieku! Chcesz być w sekcie to bądź, nikt Ci nie broni. To wolny kraj.

Tylko sekta modli się do wyimaginowanych przyjaciół, w tym wypadku anioła śmierci. Ja tak nie czynię.

Twoja sekta oduczyła Cię myślenia.

Nie jestem katolikiem.

jakas modlitwa do przybylskiej?juz jest cos takiego ,?podeslicjie

Nie znam zbyt wiele zaklęć.

Dzisiaj był dzień pogrzebu Ani.
i myślę, że to dobrze, że żegnasz ją piosenką GrubSon - Na Szczycie.
Lubiłem Anię jako aktorkę, lecz nie byłem jej wielkim fanem.
Poruszyła mnie jej śmierć.
Lecz najbardziej polubiłem ją dzięki forum FilmWeb, a szczególnie po atakach na nią.
Ania nie została jeszcze pochowana, a już rozpoczęła się agresja w nią wymierzona.
Uważam, że z oceną aktorki można było się powstrzymać przynajmniej do dnia pogrzebu.
Te ataki na zmarłą sprawiły, że oceniłem ją na 10 - w normalnych warunkach wstrzymałbym się z oceną,
aby nabrać dystansu.

Żegnając Anię, dedykuję test Internautom

Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą;
każdy stanowi ułamek kontynentu, część lądu.
Jeżeli morze zmyje choćby grudkę ziemi,
Europa będzie pomniejszona tak samo jak gdyby
pochłonęło przylądek, włość twoich przyjaciół
i twoją własną.

Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie
albowiem jestem zespolony z ludzkością.
Przeto nigdy nie pytaj, komu bije dzwon: bije on tobie.

Wiem, że tekst ten nie trafi do wszystkich,
ale może przynamniej niektórzy dostrzegą w nim głębokie humanistyczne przesłanie.

Już któryś raz z rzędu wstawiasz ten sam tekst. Recytowanie w kółko tej samej poezji nie doda ci gracji.

Dyskusję z Panem wczoraj zakończyłem, ponieważ została wyczerpana i nie zostało nic poza obrzucaniem się wzajemnie inwektywami.
Punkt o zakończeniu dyskusji był jedenym w którym doszliśmy do porozumienia, dlaczego więc łamiesz umowę?
Nie komentuj tekstu, którego nie rouzumiesz, bo obce są ci humanizm i wartości humanityczne, a przejmowanie się losem świata i Polski
w twoich wypowiedziach, to puste frazesy bez pokrycia.
Gardzisz dużą częścia Polaków, nazywając ich "głupimi polaczkami cebulaczkami", więc ktoś słusznie nazwał cię żalosnym głupim bucem i ma rację.
Twój wątek to szambo, które rozląlo się na forum poświęconym obiektywnej ocenie aktorki. Szambo, które śmierdzi.
Żegnam głupi bucu.

Człowieku, ty jesteś jednak poważnie zaburzony.
Zaczynasz niby kulturalnie: "Dyskusję z Panem"
A kończysz jak zwykły cham: "Żegnam głupi bucu".

Zwracam uwagę na fakt tego iż ten tekst wstawiasz już któryś raz z rzędu na tym forum. Twój agresywny i prostacki ton wskazuje również na to że boli cię poniesiona klęska w dyskusji w moim temacie. Teraz dalej chcesz się kompromitować?

"Punkt o zakończeniu dyskusji był jedenym w którym doszliśmy do porozumienia, dlaczego więc łamiesz umowę?" - ja z tobą nie zawierałem żadnych umów, znów sobie dopowiadasz

"Nie komentuj tekstu, którego nie rouzumiesz, bo obce są ci humanizm i wartości humanityczne, a przejmowanie się losem świata i Polski w twoich wypowiedziach, to puste frazesy bez pokrycia " - po pierwsze, nie komentowałem tekstu, to nie jest kółko poetyckie, to jest forum filmowe. Po drugie - nie posiadasz absolutnie żadnych kompetencji do wyrażania opinii na temat tego czy rozumiem ten tekst, czy też nie, ponieważ mnie nie znasz. Zresztą przytoczony tekst na poziomie szkół gimnazjum nie stanowi problemu w zrozumieniu. Chyba niezdrowo się podniecasz. Wychodzi też twoja niedojrzałość - mnie interesują i poruszają istotniejsze problemy zarówno na Ziemi jak i w naszym sponiewieranym kraju, nie nadmuchany żal po zmarłej celebrytce. Dalej tego nie rozumiesz.

"Gardzisz dużą częścia Polaków, nazywając ich "głupimi polaczkami cebulaczkami"" - nie dopowiadaj sobie, nie napisałem "głupimi". Określiłem w swoim temacie mentalność CZĘŚCI polaków jako typowe cebulactwo - potoczny synonim bezmyślności, obłudy i hipokryzji ludzi, którego reprezentantami są sezonowe płaczki/fani, m.in. ty.

"więc ktoś (...) nazwał cię żalosnym głupim bucem" - tak, to typowy język pogrążonych w żałobie sezonowców.

"Twój wątek to szambo" - dziwne, twoja opinia w ogóle nie pokrywa się z faktem tego iż w moim wątku większość użytkowników się ze mną zgadzało. Ty za to w tym wątku poległeś - i tu cię boli, prawda ? :)

" forum poświęconym obiektywnej ocenie aktorki" - obiektywnej? te ostatnie pośmiertne 1000 głosów więcej, 40 miejsc w górę rankingu, dziesiątkowanie i porównywanie do Elvisa, Michaela Jacksona, Freddy'ego Mercury czy Marilyn Monroe - ty to nazywasz obiektywne ? ha ha dobre, nie rozśmieszaj mnie :D

"Żegnam głupi bucu" - lepiej bym tego nie ujął, żegnam jeszcze raz.

Wielokrotnie pisałeś, o czytaniu tekstu ze zrozumieniem.
A ja ci odpowiadam rozpoczynaj od siebie.
Jeśli krytykujesz, licz się z krytyką.
Jeśli obrażasz, licz się z tym, że będziesz obrażany.
Jeśli atakujesz agresywnie, licz się z agresją w stosunku do siebie.
Ja w kulturalnie dyskutuję z ludźmi kulturalnymi, na pewnym poziomie intelektualnym i nawet jeśli się z nimi nie zgadzam, to ich szanuję.
Ciebie do tej grupy "na poziomie" nie zaliczam. Twój szacunek, byłby dla mnie obrazą. I dlatego dyskutuję z tobą, wbrew moim zasadom, na twoim poziomie.

Ty nie stosujesz zasady wzajemności.
Nie rozumiesz i nawet nie starasz się zrozumieć innych, żądasz zrozumienia.
Jesteś agresywny, a razi cię agresywna reakcja na twoją agresję.

Dyskusję z tobą zakończyłem, ponieważ została wyczerpana i nie chciałem dłużej karmić trolla.
Napisałem "Teraz już naprawdę kończę." Odpowiedziałeś - "trzymam cię za słowo ;)"
I to jest jeden z wielu przykładów jak nie stosujesz zasady wzajemności.
Tzn. mnie obowiązuje zakończenie dyskusji z tobą, ale ciebie to nie obowiązuje.
Ty nie potrafisz dyskutować, czujesz się "nadczłowiekiem" na tym forum:
jednego pochwalisz, innego zganisz, innego zgnoisz i wszyscy mają być tobie posłuszni.
Twoje oceny są ostateczne i nie podlegają dyskusji.

Jest to forum aktorki Anny Przybylskiej, oceny są oczywiście subiektywne (obiektywne napisałem źle, w pośpiechu).
Internauci mają prawo do subiektywnych ocen.

Twój wątek na tym forum "polandia - cebulandia" jest z założenia obraźliwy dla "polaczków cebulaczków"., nie dziw się że i ciebie obrażają.
mnie nie jesteś w stanie obrazić nawet, gdybyś bardzo się starał. Jedyne reakcje to rozbawienie, jeśli się dobrze postarasz, politowanie, lub znudzenie - najczęściej.

Nie wszyscy popierają cię w twoim wątku.
Danio31b, z którym się zgadzam, napisał - cytuję:
"ty jesteś po prostu głupi :) Wystarczy spojrzeć na komentarze wyżej ,pretensjonalny buc i tyle. Jeśli nasz kraj jest cebulandią to właśnie dzięki takim cebulom jak ty"

Po twojej odpowiedzi, na którą czekam, odpowiem ci bardziej szczegółowo, dlaczego zakończyłem dyskusję na twoim wątku.

"Wielokrotnie pisałeś, o czytaniu tekstu ze zrozumieniem. A ja ci odpowiadam rozpoczynaj od siebie. " - jota w jotę odpowiadam na twoje wypociny, specjalnie z cytatami, bo lubisz wciskać kity. Ty za to masz problem z odpowiedzią na większą część postu. Spójrz na siebie, znów wychodzi z ciebie hipokryzja.

"Jeśli krytykujesz, licz się z krytyką.
Jeśli obrażasz, licz się z tym, że będziesz obrażany.
Jeśli atakujesz agresywnie, licz się z agresją w stosunku do siebie. Ciebie do tej grupy "na poziomie" nie zaliczam. Twój szacunek, byłby dla mnie obrazą.." - po co powtarzasz słowa z wcześniejszego tematu? To dowodzi, jak niewiele masz do powiedzenia że musisz kopiować swoje własne wypociny z wcześniejszych postów. Ale tak nawiasem mówiąc to vice versa kolego, vice versa.

"Ciebie do tej grupy "na poziomie" nie zaliczam" - i bardzo dobrze, twój "poziom" jest dla mnie za niski.

""Dyskusję z tobą zakończyłem, ponieważ została wyczerpana i nie chciałem dłużej karmić trolla." - myślę że po prostu zrezygnowałeś z powodu braku argumentów i poczucia że tamta dyskusja nie układała się po twojej myśli.

"Napisałem "Teraz już naprawdę kończę." Odpowiedziałeś - "trzymam cię za słowo ;)"" - pisałeś już chyba trzeci raz że kończysz, a to już powoli staje się nudne, czego się spodziewałeś?

"Tzn. mnie obowiązuje zakończenie dyskusji z tobą, ale ciebie to nie obowiązuje. " - kto tak powiedział?

"Ty nie potrafisz dyskutować, czujesz się "nadczłowiekiem" na tym forum:" - dziwne, z wieloma użytkownikami filmwebu dogaduję się bez problemów, trzeba umieć rozmawiać m.in. logicznie, z sensem, na temat. Lecz zawsze znajdzie się taki, co mu się "nie podoba". Skoro miałeś takie odczucia co do mojej osoby, to po co w ogóle zaczynałeś pisać w moim temacie? Byłeś tam najaktywniejszą bezmyślną płaczką, nawet nie wypowiedziałeś się do końca w temacie, więc nie płacz i teraz.

"Twój wątek na tym forum "polandia - cebulandia" jest z założenia obraźliwy dla "polaczków cebulaczków"., nie dziw się że i ciebie obrażają. " - na dość sporo osób które odwiedziły mój temat, znalazło się ledwie kilku obrażających, m.in. ty, widać boicie się prawdy o swojej hipokryzji i fałszu i jedyne co potraficie - to obrażać i wyciągać zdania z kontekstu. I to akurat ciebie ludzie tu dojeżdżają jak chcą, nie jesteś zbyt wymagającym osobnikiem.

"mnie nie jesteś w stanie obrazić nawet, gdybyś bardzo się starał. Jedyne reakcje to rozbawienie, jeśli się dobrze postarasz, politowanie, lub znudzenie - najczęściej. " - ojej, piszesz jak małe dziecko w przedszkolu. Amerykę odkryłeś? To chyba dość często spotykane reakcje na jakąkolwiek prowokację, np. u mnie wzbudziłeś i rozbawienie, i politowanie, i znudzenie. Aż mi cię żal..

"Nie wszyscy popierają cię w twoim wątku. " - nigdzie nie napisałem że wszyscy mnie popierają. Na pewno większość, wojujące płaczki mnie nie interesują, to efekt uboczny waszego strachu przed własną bezmyślnością.

"Danio31b, z którym się zgadzam" - toś sobie wybrał przykład :D prowokatora, który napisał raptem 3 krótkie posty i to o ogóle nie na temat, głównie obrażając, w dodatku został zgaszony jeszcze szybciej niż ty. Jedna liga :D

"Po twojej odpowiedzi, na którą czekam" - jak miło, najpierw twierdzisz że cię nudzę, a później czekasz posłusznie na mojego posta - twoja logika jest rozbrajająca :)

"odpowiem ci bardziej szczegółowo, dlaczego zakończyłem dyskusję na twoim wątku" - ojej, aż drżę z zachwytu. Śmiało, możesz zaczynać : ..........................................................

Mój drogi, jaki ty jesteś przewidywalny w reakcjach. Trudniej jest przewiedzieć kilka ruchów do przodu w szachach, natomiast z łatwością można przewidzieć, co napiszesz. Jest to takie nudne.
Już myślałem, że się zorientowałeś, że wpadłeś w pułapkę, ale widocznie zbyt wysoko cię oceniłem.
Dlaczego zakończyłem dyskusję na twoim wątku.
Lubisz, aby twoje było zawsze na wierzchu, tzn. w dyskusji twój post musi być zawsze ostatni, aż ktoś się znudzi i odpuści, i wtedy czujesz się zwycięzcą.

W swoim wątku prowadzisz krucjatę przeciw cebulandii, a nie zorientowałeś się, że twoja dyskusja tu, w tym wątku będzie promowała cebulandię.
Jest to piękny wątek "polaczków cebulaczków" "Żegnaj Marylko". Dzięki tobie wątek ten będzie często na pierwszym miejscu, nawet przed twoim wątkiem.
Ja na tym wątku mogę dyskutować z tobą do końca świata, a nawet jeden dzień dłużej. I co ładnie to tak promować cebulandię?
Możesz też oczywiście odpuścić, zakończyć dyskusję, ale wtedy twoje nie będzie na wierzchu. Przegrasz.
No i co ty na to?
Wiesz co powoli zaczynam cię lubić. Życzę dobrej nocy.

Nie piernicz o nudzie, tylko odpisuj na posta. Nie masz nic do powiedzenia, boisz się dalszej konfrontacji i poniżenia i dlatego rezygnujesz, żałosny typie. Ja akurat mam gdzieś który wątek jest pierwszy, znowu masz urojenia w tej swojej bezmyślnej palicy. Jesteś łatwiutki do zgaszenia, a takie niby pułapki, niby droczenie - to sobie możesz odstawiać u siebie w gimbazie.

Albo odpisujesz na posta, albo jesteś zwyczajnym tchórzem, który kuli ogon i ucieka, wybieraj ;)

Wydaje mi się, że będziemy wspólnie redagować ten piękny wątek dotyczący Anny Przybylskiej - ja z pozycji jej fana, ty z pozycji krytyka. Fanem aktorki stałem się po przecztaniu twojego wątku "polandia - cebulandia" - taką masz moc oddziaływania i przekonywania innych w dyskusji.
Jest to forum poświęconej Annie Przylskiej a nie tobie i znudziła mnie szczerze analiza twojej prymimitywnej osobowości. Nie masz nic do powiedzenia poza obrażaniem innych.
Napisałem, że kulturalnie rozmawiam z ludźmi kulturalnymi. W ostatnich dwóch odpowiedziach powstrzymałem się od inwektyw, ale twoja chamska, agresywna odpowiedź świadczy o tym, że z tobą nie można kulturalnie dyskutować. Ostatnim wpisem potwierdzasz opinię o tobie "głupi buc", wyrażaną nie przeze mnie na twoim wątku. Opuściłem twój chamski wątek szambo, bo czułem się na nim źle i zakończyliśmy dyskusję. Ale przywlokłeś się tu za mną, bo jesteś trollem.
Nie masz nic do powiedzenia poza obrażaniem innych. Zmuszasz mnie, abym odpowiadał ci na twoim poziomie chamsko i agresywnie.
Napisałem,że jesteś taki przewidywalny, że równie dobrze mógłbym odpowiadać sobie w twoim imieniu i niewiele bym się pomylił.
Stosujesz następujący prymitywny schemat dyskusji:

cytujesz moją wypowiedź o tobie - odpowiadasz: dotyczy to mnie nie ciebie

i powtarzasz to w kolejnych odpowiedziach jak mantrę,
twoje ulubione powiedzenie: "nie masz nic do powiedzenia" pisałeś wieloktnie i będziesz pisał, bo to ty nie masz nic do powiedzenia.
Będę dyskutował z tobą, ale to nie ty będziesz ustalał reguły dyskusji. Za dużo poświęcam ci czasu, a nie zasługujesz na to.
O problemach Polski i świata dyskutuję na innych forach (pod innym nickiem).
To jest forum o aktorce i dyskutuj ze mną o Annie Przybylskiej.
W radiu TOK FM Jacek Żakowski powiedział "Przepraszam Aniu" (wypowiedzieć dotyczyła Anny Przylskiej).
Widocznie przepraszał też za ciebie i tobie podobnych. Może się ustosunkujesz do wypowiedzi Żakowskiego (serwis YouTube).

Szanowny kolego, proponuję reset w dyskusji. Dotychczasowa dyskusja wyglądała źle: ty obraziłeś mnie, ja obraziłem ciebie - obaj czujemy się zwycięzcami.
Eskalacja inwektyw do niczego nie prowadzi. Może pomyliłem się co do oceny twojej osoby?
Nie zgadzając się ze sobą, dyskutujmy, ale merytorycznie, bez inwektyw, bez obrażania się na wzajem.
Czego dotyczy istota sporu? W wątku "typowa polandia - cebulandia" obraziłeś część społeczeństwa, która wyraziła żal po śmierci nieznanej "celebrytki".
Obrazę tą podkreśliłeś terminem "polaczki - cebulaczki", a ja przeciw temu protestuję, tym bardziej, że Anna Przybylska nie była celebrytką, o czym można posłuchać w dwóch audycjach radiu TOK FM:

Jacek Żakowski - radio TOK FM
https://www.youtube.com/watch?v=dWbihiKWjDQ

Tomasz Lis, Tomasz Wołek i Wiesław Władyka u Jacka Żakowskiego (10 października)
.
Jacek Żakowski - Poranek TOK FM (jest to środek audycji - ok. 22 minuty, proszę nie mylić z wcześniejszą wypowiedzią Żakowskiego).
http://audycje.tokfm.pl/audycja/120


Dyskutujmy, ale merytorycznie, bez obrażania się nawzajem. Pozdrawiam.