"Na dnie sarkofagu noc, czarna suknia.
Rozrzucam korale wspomnień...
Wtulona w włosów płaszcz, wonna rodnią swą.
Teraz okryta snem.
Na wpół lodowata dłoń, zimne Twe usta.
A jeszcze niedawno ogień tlił...
Pamiętam rozkoszny wiatr, masztem gnący sztorm.
Daję Ci moją łzę."

[*]

Dziś pogrzeb Ani.
Uczmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.

Spieszmy się - cytat z wiersza ks. Twardowskiego. Zwyczajnie po ludzku mi jej szkoda :-(

Dokładnie, szkoda bidulki :( "Dziwny jest ten świat", dobrzy ludzie umierają, a mordercy, gwałciciele itp. chodzą po świecie.

Śpij spokojnie Aniu <3

Rzut beretem od grobu mojej mamy która też zmarła na raka trzustki - 47 lat - jest grób dziewczyny która również zmarła na raka - 24 lata. Jest taka teoria że tacy mordercy czy gwałciciele żyją dłużej by mogli się zmienić a porządnych kosiarz zabiera

Ulubieńcy Bogów umierają młodo, lecz później żyją wiecznie w ich towarzystwie.
Teraz spoglądajac na filmy czy seriale z udziałem Ani, która grała nie raz u boku swoich starszych kolegów, kto by wtedy pomyslał że odejdzie z tego świata jako jedna z pierwszych osób, chyba jeszcze to do mnie do końca nie dotarło.
Codziennie na świecie umiera mnóstwo młodych, dobrych ludzi, smutne ale prawdziwe.

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący, ...
byłbym niczym.

Zieeeew.... Polska mistrzem polski.

Ojjj pustaku pustaku, tu nie chodzi o to że zawali sie kinematografia matole, tylko o to jakim była człowiekiem.

Skoro tak uważasz to po co w ogóle tutaj zagladasz, To co piszesz to zaprzeczenie samemu sobie, bo jeżeli mnie nie interesuje np. Steven Seagal, to nawet nie wchodze na jego profil.

mnie Przybylska jest obojetna i zawsze byla ,ale zestawiania celebrytow z zasluzonymi lekarzami ,bohaterami wojennymi to swiadczy o tym ,ze rzeczywiscie jestes co najmniej dziwny:) Michael Jackson byl moim idolem ,nie wynalazl szczepionki na aids ,nie ratowal ,Zydow od kazni ,ale byl moim idolem ,i moglo byc mi przykro ,Natomiast faktem jest ,ze smierc Przybylskiej to jakis jarmarczny spektakl.

Dokładnie, dla jednych idolem może być Michael Jackson, Jim Morrison, a dla niektórych Przybylska, jezeli to kogoś boli to jego problem.
Oczywiście nie twierdze że była jakąś tam ambitną, super utalentowaną aktorką, ja poprostu ja lubiłem, mam prawo.

No własnie widze jaki jesteś tępy, próbujesz narzucić wszystkim swoje poglady na temat danej osoby.
Weź wyjdz!
Mam pytanie, czym sie kierowałeś wchodząc na profil Anny Przybylskiej, tym żeby obrażać wszystkich którym sprawiła przykrość jej śmierć?