Owszem, zjawisko nagłego przypływu ''fanów'', setki nowych ocen i tematów to żadna nowość, jeśli
umrze ktoś sławny przedwcześnie. Tylko po co tworzyć niepotrzebny szum, rzucanie mięsem w siebie
nawzajem, czytając to forum mam wrażenie jakby niektórzy nie mieli własnego życia tylko wyżywali
się przed monitorem ; ) Bardzo szkoda Ani, co prawda nie byłem jej fanem i za wiele produkcji z nią
nie widziałem, więc nie będę jej oceniać, ani wydawać opinii, jednak jestem zdania, że należy się jej
szacunek i spokój. Nawet na filmwebie..